a bo tak, swieta przegonily szybko jak kometa . Nastepnie wakacje szkolne druga kometa i w koncu nastala ta piekna wiosna, ktora u nas nie jest wiosna juz ale latem, bo temperatury 26+ a nawet i wiecej.
Moim balkonowym kwiatkom zrobilam portrety. tu malutka kartka z wierszem, mojej kompozycji oczywiscie
Mowilam ze wakacje sie zaczely i dwie LARWY spadly mi na kanape:)))
Ta z kolei powiada ze mowi tylko i wylacznie po czarylsku , no to jak mam sie z nia dogadac?
tu kwiatek o nieznanej mi nazwie , ktory kwitnie na moim balkonie
vendredi, mai 05, 2006
Inscription à :
Publier les commentaires (Atom)
4 commentaires:
Ten kwiatek z Twojego balkonu to najprawdopodobniej fuksja:))
nie skadze to ma listki przypominajace troche trefle
Być może się mylę, ale dzięki temu dowiedziałam się że jest około 14 000 tysięcy odmian fuksji :o
zaraz popatrze w sklepie ogrodniczym ...... i ci opowiem
Enregistrer un commentaire